Too Faced You're So Hot

O mojej miłości do palet Too Faced mogłyście już zapewne wiele razy przeczytać we wcześniejszych wpisach. Od jakiegoś czasu marka ta wprowadza na rynek dość sporo mini paletek, mniej lub bardziej udanych, ale oczywiście kuszących:) W tym wpisie chciałabym Wam przedstawić taką właśnie paletkę z najnowszej świątecznej edycji o obiecująco brzmiącej nazwie YOU’RE SO HOT. W zasadzie to Too Faced co roku wypuszcza kolekcję świąteczną, nie tylko palet, ale w końcu jako paletomaniaczka to tymi właśnie produktami jestem najbardziej zainteresowana:) Palety są najczęściej w zestawach, co roku są do siebie bardzo, ale to bardzo podobne, są jednak tak urocze, że nie sposób im się oprzeć. W tym roku postanowiłam jednak w pierwszej kolejności zaopatrzyć się w taką świąteczną mini paletkę, a co będzie dalej? Kto wie? do Świąt jeszcze trochę czasu zostało… jeśli się jednak nie oprę świątecznemu zestawowi, to na pewno zaprezentuję Wam go tutaj na blogu. YOU’RE SO HOT dostępna jest w polskiej Sephorze w cenie regularnej 139 zł, ja akurat zakupiłam ją na stronie toofaced.eu gdzie jest zdecydowanie tańsza, bo kosztuje niecałe 113 zł, dodatkowo udało mi się zakupić ją z rabatem -20%.

YOU’RE SO HOT, jak wszystkie do tej pory wprowadzone na rynek mini paletki od Too Faced, ma metalowe opakowanie, w kolorze odpowiadającym znajdującym się w środku cieniom. Oczywiście opakowanie ma też urocze, wypukłe zdobienia. Paletka posiada również lusterko, co jest bardzo praktycznym rozwiązaniem na wyjazdy.

Too Faced You're So Hot

W środku mamy 8 cieni: 5 matowych i 3 z błyskiem. Kolorystyka jest taka, przynajmniej dla mnie, ciasteczkowo-pierniczkowa:) Praktycznie w całości są to brązy i beże, z jednym wyjątkiem, którym jest ten delikatny róż. Poniżej tradycyjnie prezentuję Wam swatche i opisy kolorów.

Od góry:

MUGS & KISSES – jaśniutki matowy beż, z delikatną różową nutą, idealny pod łuk brwiowy

CHRISTMASS CHEER – jasny rudawy matowy brąz

STIR IT UP – ciepły brązowo-rudy metalik, ze złotymi drobinkami

GETTING WARMER – dość ciemny ciepły brązowy mat

HOLLY JOLLY – piękny jaśniutki różowo-złoty duochrom

WARM & TOASTY – jasny metaliczny brąz z pomarańczową nutą

COCOA COZY – ciemny neutralny brązowy mat

Mini paletki od Too Faced nie zawsze są udane. Pomimo całej mojej miłości do cieni tej marki muszę stwierdzić, że czasem trafiają im się gorsze egzemplarze. Jednak ta świąteczna nowość jest naprawdę bez zarzutu. Cienie są dobrze napigmentowane i się nie osypują, a błyski bardzo dobrze się nakładają i długo utrzymują na powiece. Paletka zawiera jasny cień MUGS & KISSES, który dobrze sprawdzi się pod łukiem brwiowym, do rozblendowania krawędzi, a nawet jako cień bazowy na całą powiekę. Ja mieszam go również często z cieniem CHRISTMASS CHEER, gdy chcę uzyskać nieco delikatniejszy efekt w załamaniu powieki. Znajdziemy tutaj też dość ciemny brąz, którego możemy używać do przyciemnienia zewnętrznego kącika oka, a także podkreślenia dolnej powieki. Paletkę dzięki takiemu zestawieniu można uznać za kompletną, choć wiecie, że ja nie lubię za bardzo tego określenia 🙂 a dzięki lusterku znajdującym się wewnątrz opakowania myślę, że będzie fajnym kompaktowym rozwiązaniem na krótkie wyjazdy. A Wam jak się podoba to świąteczne maleństwo? Skusicie się? Czy może wolicie jednak większe paletki? Dajcie znać w komentarzach 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *